23.03.2023, 16:27
Klęska piłkarskiej reprezentacji Polski z reprezentacją narodową Czech na początek eliminacji do Mistrzostw Europy 2024!
Zakończone w grudniu mistrzostwa świata w wykonaniu polskiej reprezentacji nie były zbytnio udane. Nasi reprezentanci oczywiście dali radę awansować do fazy pucharowej, jednakże nie każdemu podobał się styl, w jakim tego dokonali. Wielbiciele futbolu z naszego kraju zgodnie sądzili, że jest konieczna zmiana na stanowisku szkoleniowca. I między innymi z tego powodu prezes PZPN Cezary Kulesza podjął decyzję o przerwaniu umowy z Czesławem Michniewiczem. Nowym selekcjonerem polskiej kadry narodowej został Fernando Santos, którego pierwszym ważnym rywalem była narodowa reprezentacja Czech. To było pierwsze starcie w eliminacyjnych zmaganiach do Euro 2024 i bardzo ważne było to, by zatriumfować.
Humory w polskiej reprezentacji Przed pierwszym gwizdkiem sędziego były fantastyczne, jednakże weryfikacja nadeszła błyskawicznie. Narodowa drużyna Czech bowiem dała radę zdobyć dwie bramki już po trzech minutach spotkania. Zarówno dla fanów zebranych na stadionie w Pradze, jak i zawodników był to gigantyczny szok. Zawodnicy drużyny Czech od samego początku spotkania prezentowali się dużo lepiej od naszych zawodników i nic nie wskazywało na to, iż w drugiej połowie to się zmieni. Reprezentacja Polski w drugiej części starcia wyglądała trochę lepiej, jednak to czescy gracze strzelili bramkę numer 3. Kuchta był strzelcem gola numer 3 w 64. minucie meczu. Polscy zawodnicy próbowali odrabiać straty, jednak dali radę strzelić jedynie jednego gola na trzy minuty przed zakończeniem meczu. Należy wziąć pod uwagę to, że ten pojedynek w wykonaniu polskiego zespołu był tragiczny. Z całą pewnością nie tak debiut w zespole narodowym Polski wyobrażał sobie trener z Portugalii Santos. Nasza kadra w drugim starciu eliminacyjnych zmagań będzie się mierzyć z albańską kadrą. W tym pojedynku polska drużyna musi zgarnąć trzy punkty.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy