04.06.2022, 15:06
Podczas półfinałowego meczu baraży o mundial były fantastyczne emocje!
W ubiegłym tygodniu fani futbolu z całej Europy z ciekawością czekali na starcie drużyny Ukrainy z narodową kadrą Szkocji. Jeszcze całkiem niedawno to byłoby absolutnie normalne starcie, ale okoliczności uległy zmianie. W pierwotnych planach to spotkanie barażowe miało zostać rozgrywane w marcu, jednakże problemem była agresja rosyjskiej armii na granicę Ukrainy. Piłkarska federacja Ukrainy poprosiła o przełożenie starcia, na co przystała FIFA. Świeży termin został ogłoszony na czerwiec i obie reprezentacje były uszykowane do rywalizacji. Faworyta do zwycięstwa w tym spotkaniu barażowym bez najmniejszych wątpliwości było niezwykle ciężko wskazać. Do tego meczu gracze Ukrainy przystąpili z bardzo dużą determinacją, by udowodnić światu, że są zjednoczeni i przygotowani do rywalizacji na boisku.
Szkocka drużyna natomiast zamierzała potraktować to spotkanie jak każde inne. Selekcjoner od pierwszej minuty powtarzał do swoich zawodników, że powinni być skupieni i nie mogą popełniać błędów. Ukraińska kadra słynie z tego, że umie wyprowadzać niesamowicie szybkie kontry, które zazwyczaj kończą się bramką. To starcie było naprawdę niesamowicie elektryzujące i warto to podkreślić. Jednak tego wieczoru ukraińscy zawodnicy byli dużo lepsi od swoich oponentów. W 33 minucie zdołali strzelić pierwszego gola, gdy do bramki zdołał trafić Jarmołenko. Prezentacją perfekcyjnej gry zawodników Ukrainy, którzy skutecznie odpierali akcje ofensywne drużyny Szkocji było pierwsze 45. minut pojedynku barażowego. Wynikiem jeden do zera dla narodowego zespołu Ukrainy skończyła się pierwsze 45 minut pojedynku. Mieliśmy możliwość oglądać aż 3 bramki w trakcie drugich 45. minut starcia. Dwa razy do siatki trafiali gracze reprezentacji narodowej Ukrainy i raz Szkoci. Starcie zakończyło się wynikiem 3:1 na korzyść naszych sąsiadów. Kadra narodowa Ukrainy dzięki temu zwycięstwu wciąż ma szansę dostać się na mundial, który będzie miał miejsce w Katarze.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy